(07 II) Kolektor Młociński, Łomianki-Buraków
W niedzielne przedpołudnie wybraliśmy się z Dawidem Kozłowskim nad Wisłę – na Kolektor Młociński oraz do Łomianek. Ogólnie nie przepadam specjalnie za łażeniem na ptaki zimą. Jednak właśnie zimą zdarzają się dni, kiedy obserwacja ptaków sprawia mi niezwykła frajdę. Dzisiaj był właśnie taki dzień. Czy to piękna, słoneczna pogoda, czy mroźne powietrze dające kryształowo czysty obraz w lunecie, czy to świeże szaty ptaków o soczystych kolorach czy też doborowe towarzystwo Dawida – dość, że dzisiejsze ptaszenie wprawiło mnie w naprawdę dobry nastrój.
Wycieczkę rozpoczęliśmy na Kolektorze Młocińskim. Do ulicy Farysa można dojechać przejeżdżając Wybrzeżem Gdańskim zamknięty zjazd w ul. Prozy, a następnie skręcając w prawo w okolicy stacji benzynowej przed McDonaldem. Trzeba potem się trochę wrócić w kierunku placu budowy.
Nad kolektorem przywitała nas kacza zupa. Prym wiodły gągoły, krzyżówki oraz łabędzie nieme. Relatywnie mało było mew. Poniżej bardziej szczegółowa lista tego co widzieliśmy:
- około 75 łabędzi niemych wypoczywających na brzegu wysepki
- cn. 300 gągołów, które trzymały się dalej od wylotu kolektora oraz bardzo czujnie się nam przyglądały; samce tokowały odrzucając energicznie głowy do tyłu
- cn. 100 krzyżówek pływających tuż przy wylocie kolektora
- ok. 20 czernic – wśród nich piękne czarno-białe samce z czubkiem i żółtym okiem.
- cn. 60 nurogęsi – pojedyncze grupki wypoczywały jak co roku na spiętrzonej krze na Wiśle oraz żerowały pomiędzy gągołami i krzyżówkami
- cn. 8 głowienek – w tym 4 samce
- cn. 6 bielaczków -w tym 3 pięknie wybarwione samce
- pojedyncza czapla siwa oraz łyska
- przelatujący kormoran
- tylko kilka śmieszek
- przelatująca czeczotka
- ♀ dzięcioła czarnego opukująca pieniek
- ♂ dzięcioła dużego
- bogatki i modraszki oraz ♀ kosa
Z kolektora przeszliśmy brzegiem Wisły w kierunku Lasku Bielańskiego. Po drodze na starorzeczu napotkaliśmy jeszcze kilka krzyżówek, samca i samicę bielaczka, kolejne gągoły i nurogęsi, nieśmiało bębniącego dzięcioła dużego oraz myszołowa i w sumie 3 bieliki. W lasku Bielańskim osobliwie nawoływał kowalik, używając głosów, które nieczęsto słyszy się w jego repertuarze. Wiosennie śpiewały również bogatki. Na ul. Farysów przy karmniku mieliśmy kilkanaście dzwońców oraz mazurków oraz pojedyncze bogatki i modraszki.
Spacer po Burakowie (dzielnicy Łomianek) rozpoczęliśmy od północnego skraju Lasku Bielańskiego. Poruszaliśmy się brzegiem Wisły w kierunku północnym, wzdłuż niezamarzniętego pasa rzeki. Po drodze obserwowaliśmy pojedyncze krzyżówki, gągoły, nurogęsi, jedną ♀ bielaczka, 4 kormorany oraz kolejne bieliki i myszołowy. Dotarliśmy do skraju pojedynczej wyspy na Wiśle znajdującej się w okolicach 527 km biegu. Po drugiej stronie rzeki, na prawym brzegu, gdzie odsłonięty był fragment wody, zauważyliśmy znaczne skupisko ptaków. Wygląda na to, że są one tam dokarmiane przez spacerowiczów. Wśród nich było:
- ok. 200 łabędzi niemych,
- cn. 300 krzyżówek,
- cn. 300 śmieszek,
- kilka mew pospolitych,
- 2 łyski.
Na kolektorze popróbowałem trochę digiscopingu. Następnym razem muszę się tu wybrać przy ładnej pogodzie tylko na robienie zdjęć.