Archiwum

Archiwum dla ‘obserwacje’ Kategoria

(9 V) Stawy Raszyńskie

10 czerwca, 2012 Brak komentarzy

We środę wybraliśmy się z Witkiem na Stawy Raszyńskie z myślą o przeprowadzeniu rekonesansu przed Rajdem Ptasiarzy. Spotkanie ustaliliśmy o godzinie 5:00 na terenie pałacu w Falętach. W parku pałacowym witają nas śpiewające ziarnojady – dzwońce, szczygły jak również kowalik i świstunka leśna. Rozpoczynamy od przejrzenia ptaków na Stawie Falneckim. Oprócz kaczego standardu (krzyżówki, głowienki, czernice) obserwujemy 3 samice gągoła oraz gęgawy z młodymi. Z głośnym piskiem przelatuje zimorodek.

Następnie ruszamy pieszą pętlą dookoła stawów, rozpoczynając od położonego przy parku. Tutaj pierwsze perkozki. Na groblach wszędobylskie trzciniaki i rokitniczki, choć trafił się również jeden trzcinniczek. W pewnej chwili obserwujemy w jednym kadrze lornetki samca gąsiorka, remiza oraz potrzosa – jakże różne ptaki ale charakteryzujące się tym samym zestawem barw. Wczesny poranek sprzyja aktywności głosowej ptaków śpiewających. Na porośniętych drzewami groblach i przejściach śpiewają liczne kapturki, zaganiacze i słowiki szare. W sąsiedztwie (pół)dziupli o rozległych wejściach podrywają się krzyżówki, być może tam założyły swoje gniazda. Od połowy spaceru towarzyszy nam Stanisław. Razem z nim docieramy na średniej wielkości stawu z dwoma wysepkami, gdzie trafiają się nam ciekawe obserwacje. Dwie kokoszki wodne wlatują w trzcinowisko na jednej z wysp, dając się przez chwilę obserwować. Dwukrotnie przelatuje również samiec bączka. Idziemy na największy staw, przy którym zlokalizowana jest wieża widokowa. W jego wschodniej części śpiewa łozówka. Spod wieży zauważamy bączki przelatujące na brzeg małego stawu przylegający do Alei Krakowskiej. Podchodzimy bliżej. W jednym kadrze lunety samiec i samica niezdarnie ukryte w niskim krzewie a nad nimi w perspektywie sunące powoli w korku samochody.

Przechodzimy na drugą stronę jezdni na Staw Puchalski. Roślinność została zdarta z wierzchu grobli, brniemy w miękkiej ziemi. Na stawie po kolonii śmieszek i zauszników ani śladu. Udaje nam się wypatrzyć cyraneczkę. Na końcu grobli odpoczywają kaczki oraz mewy śmieszki. Po chwili dostrzegamy ukryte w trawie 2 bernikle kanadyjskie – ptaki widywane tutaj nieprzerwanie od pewnego czasu. Wyglądają na dobrze tolerujące bliską obecność człowieka, podpływają z zaciekawieniem na odległość kilku metrów. Na zakończenie postanawiamy rozszerzyć listę widzianych gatunków o ptaki żyjące wśród niskiej zabudowy. Krótki spacer po Raszynie zaowocował stwierdzeniem głosowym 2 samców pleszki oraz obserwacją pliszki siwej i wróbla.

W sumie zaobserwowaliśmy 65 gatunków ptaków (szczegółowa lista) i potwierdziliśmy, że Stawy Raszyńskie są interesującą miejscówką w bezpośrednim sąsiedztwie Warszawy.

Kategorie:Blog, obserwacje Tagi:

(05 VI) Wójcik w Parku Arkadia – Warszawa

6 czerwca, 2012 Brak komentarzy

Wracając do domu z Wodnego Parku na Warszawiance zajrzałem do pobliskiego Parku Arkadia, gdzie od 30.05 słyszany jest śpiewający samiec wójcika. Również mi udało się go usłyszeć, jeszcze z góry skarpy, w bezpośrednim sąsiedztwie Wodnego Parku. Ptak śpiewał w koronach drzew położonych w ogrodzonym osiedlu. Przez kilka minut cieszyłem uszy znajomym już głosem (w tym sezonie słyszałem już jednego wójcika w Goniądzu).

Wójciki coraz chętniej odwiedzają ostatnio Warszawę. Poniżej mapka na której zebrałem wszystkie dotychczasowe obserwacje z sezonów 2011 i 2012.

Wójciki w Warszawie


Pokaż Wójciki w Warszawie na większej mapie

Kategorie:Blog, obserwacje Tagi:,

(15 X) Zatoka Gdańska – filmy z dzierzbą rudogłową

1 listopada, 2011 Brak komentarzy

Podczas obserwacji młodej dzierzby rudogłowej w Celbowie koło Pucka nagrałem kilka filmików. Dwa wybrane prezentuję poniżej:

Dzierzba rudogłowa

Dzierzba rudogłowa

(30 X) Stawy w Łódzkiem

30 października, 2011 2 komentarze

Dzisiaj wybraliśmy się wspólnie z Dawidem, Łukaszem i Pawłem na kilka kompleksów stawów w województwie Łódzkiem, pomiędzy Łowiczem a Łęczycą. Odwiedziliśmy m.in. stawy Okręt i Rydwan, stawy w Walewicach, Psarach, oraz pojedynczy staw w Borowie. Wyruszamy o 7:00 czasu zimowego, do pierwszej miejscówki dojeżdżamy parę minut przed 9.00. Rano niebo jest pochmurne, koło południa się wypogadza, ale pod wieczór znowu nadciągają chmury. .

Obserwacje rozpoczynamy od stawu Okręt. Spuszczona woda odsłoniła duże połacie błota. Na ziemi siedzi ponad 10 czapli siwych, cn. 3 czaple białe oraz kilkadziesiąt czajek, pomiędzy którymi przemykają żerując 2 biegusy zmienne. Na tafli wody widzimy liczące ponad 200 osobników stado kaczek, w którym zdecydowanie dominuje krzyżówka (znacznie ponad 100). Pozostałe ptaki to kilkadziesiąt cyraneczek, kilka płaskonosów, świstunów i krakw, gągoł, kilka gęgaw, łabędzie nieme oraz dwa dorosłe łabędzie krzykliwe. Obserwacje prowadzimy w takt trwającej z obydwu stron stawu kanonady.

Na stawie Rydwan pływa ponad 200 krzyżówek, pośród których widzimy dwie ogorzałki, kilka świstunów oraz płaskonosów. Podczas przejazdu do następnej miejscówki z samochodu obserwujemy myszołowy oraz myszołowy włochate (imm).

Kolejnym przystankiem są stawy w Walewicach. Podjeżdżamy od strony wschodniej, mijając zabudowania pilnowane przez agresywnego pieska. Dwa duże skrajne stawy są spuszczone. Żeruje na nich w sumie ponad 200 czajek oraz co najmniej drugie tyle szpaków. Podczas całego naszego pobytu na stawach, mieszane stada tych dwóch gatunków wielokrotnie przelatują nam nad głowami, płoszone przez ptaki drapieżne (głównie bieliki). Poza tym na błocie obserwujemy 7 batalionów. Przelatuje stadko 12 siewnic, jakiś czas później – 10 dorosłych łabędzi czarnodziobych. Idziemy na stawy położone bardziej na zachód. Te nie są spuszczone. Na pierwszym, położonym od południa, poza krzyżówkami i łabędziami niemymi, widzimy gągoła, czernicę (f/imm) oraz perkozka. Kolejny staw przynosi zdecydowanie bardziej ciekawe obserwacje. Już z narożnika widać przy drugim brzegu liczne stado kaczek i gęsi. Na początek wypłaszamy spod trzcin dwie markaczki (f/imm). Bardzo ciekawa obserwacja w tym miejscu na śródlądziu. Na chwile z trzcinowiska wychodzi wodnik. Rozpoczynamy systematyczne przeglądanie ptaków na wodzie. Dominuje krzyżówka (kilkaset osobników), liczne są cyraneczki. Żeruje stadko ok. 30 krakw, kilkadziesiąt świstunów, kilka rożeńców (w tym samców) oraz płaskonosy. Gęsi w sumie jest kilkadziesiąt z trzech najpospolitszych „szarych” gatunków. W pewnym momencie dolatuje stadko białoczółek, pośród których znajdujemy berniklę białolicą. Pośród kilkudziesięciu łabędzi niemych żerują 4 łabędzie krzykliwe oraz 3 czarnodziobe, poza tym kolejne perkozki oraz perkozy dwuczube. Podczas wesołej pogawędki, nad stawem, kilka metrów nad wodąm zatoczyła kółko ciemna kaczka z wyraźnym białym paskiem na skrzydle. Klimat morskich markaczek zasugerował niektórym z nas, że to uhla. Kiedy ptak usiadł i odnalazłem go w luniecie, nie było już wątpliwości. Biały kuperek, oraz brązowe upierzenie i charakterystyczny kształt głowy jednoznacznie wskazywały na samca podgorzałki. Nacieszyliśmy się jego widokiem do woli, rozglądając się również dookoła. Podczas obserwacji na zalanym stawie, kilkakrotnie widzieliśmy stado około 200 gęsi lądujące na spuszczonym stawie, od którego zaczęliśmy obserwacje. Postanawiamy ruszyć w drogę powrotną i przejrzeć je na zakończenie spaceru. Stado składa się mniej więcej w jednej trzeciej z białoczółek, zbożówek i gęgaw. Jest i widziana poprzednio bernikla białolica. Szybko jednak natrafiamy na ptaka, którego na pierwszy rzut oka biorę za berniklę kanadyjską. Chłopaki szybko jednak wyprowadzają mnie z błędu wskazując na niewielkie rozmiary ptaka (wyraźnie mniejszy od najmniejszych białoczółek). Ptak ma krótki dziób, u nasady którego widnieje biała plama. Czoło jest strome a szyja i nogi relatywnie krótkie. Podejrzewamy, że jest to osobnik bernikli północnej, widziany poprzedniego dnia przez Pawła wraz z inną ekipą na (relatywnie) pobliskich polach w okolicy stawu Rydwan. Filmujemy i fotografujemy ptaka z większej odległości po czym postanawiamy podejść bliżej. Kiedy ustawiam ponownie lunetę i sprzęt do nagrywania, nad stadem przelatuje bielik, skutecznie płosząc całe stado. Po kilku minutach gęsi siadają w innej części stawu, jednak bernikli północnej nie ma już wśród nich. Musiała odlecieć w jednej z dwóch grupek, które odłączyły się od stada w locie. Zobaczymy czy dokumentacja wystarczy do rozstrzygnięcia przez KF przynależności tego osobnika do któregoś z dwóch gatunków.

Bernikla północna (?)

Bernikla północna (?)

W Psarach ptaków mniej, niż wczoraj (obserwował Paweł z inną ekipą). Na spuszczonych stawach bezpośrednio przy drodze żeruje kilka kszyków, ponad 200 czajek oraz cn 10 brodźców śniadych. Poza tym kilkanaście czapli siwych. Nie zaglądamy na dalsze stawy, podobno wczoraj było na nich mniej ciekawie. Warte odnotowania były widziane po drodze na liniach napowietrznych 3 siniaki. Potwierdza się reguła, że ptak raz widziany, pojawia się od tąd często w obserwacjach.

Na zakończenie podjeżdżamy jeszcze do pojedynczego dużego stawu w Borowie. Na polnej drodze spotykamy 12 małopłochliwych kuropatw, którym możemy się przyjrzeć z samochodu z bliskiej odległości. Dawno nie widziałem takiego stadka, a już na pewno poza zimową scenerią. Na pobliskim polu żerują czajki i szpaki. Już przed wejściem na groble do naszych uszu dobiegają głosy setek gęsi. Na stawie zdecydowanie powyżej 1500 gęgaw, do tego po kilkadziesiąt gęsi zbożowych i białoczelnych. Obserwujemy również trzy gatunki łabędzi. Poza tym kilkaset krzyżówek oraz domieszka innych kaczek. Przelatujące drapieżniki raz po raz podrywają stada kilkuset gęgaw, które raz to wracają na staw a raz odlatują. Na grobli zbieramy łuski po nabojach we wszystkich kolorach tęczy.

Poniżej podsumowanie wybranych widzianych przez nas gatunków (za Łukaszem):

  • łabędź niemy (100)
  • łabędź krzykliwy (6ad, 4juv)
  • łabędź czarnodzioby (16ad)
  • bernikla północna (1)
  • bernikla białolica (1)
  • gęgawa (cn. 2000)
  • gęś białoczelna (200)
  • gęś zbożowa (120)
  • krzyżówka (3500)
  • krakwa (50)
  • rożeniec (15)
  • świstun (30)
  • cyraneczka (40)
  • płaskonos (5)
  • ogorzałka (2f/imm)
  • czernica (2)
  • podgorzałka (1m)
  • gągoł (2)
  • markaczka (2f/imm)
  • kuropatwa (12)
  • czapla biała (30)
  • czapla siwa (75)
  • perkozek (6)
  • perkoz dwuczuby (8)
  • bielik (5)
  • myszołów 6)
  • myszołów włochaty (2)
  • krogulec (1)
  • wodnik (1)
  • czajka (1500)
  • siewnica (12)
  • biegus zmienny (10)
  • kszyk (6)
  • brodziec śniady (15)
    batalion (7)
  • siniak (3)
  • zimorodek (1,1)

W sumie podczas wyjazdu widzieliśmy 68 gatunków ptaków. Bardzo interesujące obserwacje na stawach w Walewicach. Cała wyprawa zakończona mocnym akcentem w Borowie.

(20-23 X) PN Ujście Warty

23 października, 2011 3 komentarze

W czwartek, wspólnie z Witkiem i Asią, wybrałem się na wycieczkę organizowaną przez Biuro Podróży Horyzonty do Parku Narodowego Ujście Warty. Celem były głównie obserwacje gęsi. Wyjechaliśmy z Warszawy około 14:00. Na nocleg w Słońsku dotarliśmy dopiero późnym wieczorem. Podczas nocnego spaceru po miasteczku, skontrolowaliśmy miejsca, gdzie w poprzednich latach gniazdowały płomykówki. Niestety w szkole, pod otworami wentylacyjnymi nie udało się nam znaleźć wypluwek. Ptaki nie kręciły się również koło wieży kościoła i zamku.

Piątkowe obserwacje rozpoczęliśmy około 10:00 od spaceru po betonce w Parku Narodowym. Już na jednym z pierwszych przystanków wypatrzyliśmy berniklę białolicą. Wszędzie w okolicy żerowały lub odpoczywały stada gęsi. Bardzo dużo było wśród nich gęgaw, szczególnie po stronie północnej. Po południowej dominowały już gęsi zbożowe oraz białoczelne. Po obydwu stronach pływały wielogatunkowe stada kaczek, zarówno właściwych jak i nurkujących (grążyc). Wśród tych pierwszych dominowały świstuny, cyraneczki oraz krzyżówki, rzadziej pojawiały się krakwy oraz rożeńce (tylko 1 osobnik), te drugie reprezentowały głowienki oraz czernice. Pośród kaczek odnotowaliśmy również tracze – dwie samice bielaczka oraz kilka przelatujących samic nurogęsi oraz czaple, wśród których dominowały białe (cn 50) a rzadsze były siwe. W oddali latało oraz odpoczywało na płyciźnie stado ponad 100 brodźców śniadych. Na następnych przystankach w okolicy platformy oraz mostu na końcu szlaku widzieliśmy kolejne bernikle, tak że w sumie było och tego dnia 8. Liczące tysiące osobników stada gęsi oraz kaczek podrywały się do lotu na widok przelatującego bielika. Obserwowaliśmy również wspólny lot dwóch osobników tego gatunku (ad oraz imm), które próbowały sczepiać się szponami.

Popołudnie spędziliśmy w okolicach przepompowni (przy biurze Rzeczpospolitej Ptasiej). Podczas spaceru polną drogą pośród zalanych łąk obserwowaliśmy gęsi oraz kaczki. Pośród nich żerowało kilkaset czajek oraz szpaków. Poza tym wszędzie pełno było kszyków. Widzieliśmy również pierwsze na wyprawie łyski. Na zakończenie podziwialiśmy spektakl żurawi ciągnących ponad naszymi głowami na noclegowiska.

W sobotę wyruszyliśmy przed świtem w okolice biura Parku Narodowego Ujście Warty pod spalony most, aby być świadkami przelotu wielkich stad gęsi z noclegowisk na miejsca żerowania. Niestety tego dnia ptaki wybrały chyba inną trasę. W sumie przeleciało tylko kilka stad liczących łącznie najwyżej 500 osobników. Natomiast świt nad bagnami przyniósł przyjemne wrażenia estetyczne.

Po śniadaniu przejechaliśmy na pola przy drodze do wsi Głuchowa. Podczas spaceru przyglądaliśmy się stadom i grupkom rodzinnym żurawi. Na zaoranym polu żerowało stado czajek i szpaków oraz ptaki krukowate – wrony, młode gawrony oraz kilka kruków. Tego dnia pogoda oraz środowisko, które penetrowaliśmy sprzyjało lotom ptaków drapieżnych. W kominach oraz na przelocie widzieliśmy kilka myszołowów (w tym jeden bardzo jasny), cn 2 myszołowy włochate, krogulca oraz bieliki. W oddali przelatywały również stadka grzywaczy, pośród których udało się wypatrzyć kilka siniaków.

Na popołudnie odłączyłem się z Grzegorzem od wycieczki, która pojechała zwiedzać Stary Kostrzyń. Wspólnie przeszliśmy na piechotę obok przepompowni, drogą do Słońska a następnie dalej na betonkę. Podczas spaceru przez łąki, gęsto poprzecinane siecią kanałów, widzieliśmy kolejne siniaki oraz przelatującą kanię rudą. Przy drodze pomiędzy przepompownią a Słońskiem było mniej gęsi niż poprzedniego wieczora. Trafiliśmy jednak na interesujące siewki. Na błocie i płytkiej wodzie żerowało kilkadziesiąt kszyków, kilka brodźców śniadych, cn 6 siewnic oraz cn 4 kwokacze.

Bernikla rdzawoszyja

Bernikla rdzawoszyja


P1050286_rdzawoszyja

Bernikla rdzawoszyja

Na betonkę dotarliśmy dopiero kilka minut przed godziną 16. Poszedłem przodem przeglądając stada gęsi, które tego dnia znajdowały się w zasięgu lunety zarówno od strony północnej jak i południowej. Zanim doszedłem do końca betonki wypatrzyłem 9 bernikli białolicych. Kierując się z powrotem do autokaru, który około 16:45 podjechał z resztą uczestników wycieczki, przeglądałem gęsi na południe od betonki, korzystając z dogodnego oświetlenia chylącego się ku zachodowi słońca. Pomiędzy ukryciem a platformą obserwacyjną dołączyła do mnie Asia. Wtedy w polu widzenia lunety wypatrzyłem małą gęś z rdzawą piersią. Już po kilku sekundach obserwacji wiedziałem, że mam do czynienia z berniklą rdzawoszyją. Szybko powiadomiliśmy drugą grupę, którą prowadził Witek. W oczekiwaniu na pozostałych obserwatorów, przyglądałem się gęsi, jednocześnie starając się jej nie stracić z oczu. Znajdowała się jakieś 300 metrów od nas. Przechadzała się i żerowała pośród innych gęsi. Poza niewielkimi rozmiarami (wyraźnie mniejsza od gęsi białoczelnej), rzucał się w oczy szeroki biały pas z boku ciała. Cecha ta zdawała się nawet bardziej widoczna niż rdzawa pierś. Gęś miała krótką, relatywnie grubą szyję, co powodowało, że gdy żerowała zdawała się bardzo pochylona. Obrazu dopełniał charakterystyczny, trójkolorowy czarno-biało-rdzawy wzór na głowie. Po kilku minutach dotarła do nas reszta grupy. Wspólnie przyglądaliśmy się żerującemu ptakowi przez około 20 minut (w sumie 30 minut). Warunki oświetleniowe pogarszały się stopniowo, tak że około 17:45 zaprzestaliśmy obserwacji i udaliśmy się z powrotem do autokaru. Do zdjęć się specjalnie nie przykładałem, mają charakter wysoce dokumentacyjny. Ta gęś to mój pierwszy samodzielnie wypatrzony gatunek komisyjny.

Obserwacje w niedzielę rozpoczęliśmy skoro świt na betonce. Budził się słoneczny dzień jednak w odróżnieniu od poprzednich, wiał niezbyt silny ale mroźny wiatr. Gęsi zdecydowanie mniej niż w poprzednich dniach, większość dostępnych wzrokowo trzymała się na północ od betonki. Na południe widać było w zasadzie jedynie wielogatunkowe stado kaczek. Najciekawsza obserwacją blaszkodziobych była para rożeńców. W okolicach platformy widokowej udało się jak ostatnio wypatrzeć pośród „szarych gęsi” 3 bernikle białolice. Przeleciała również nurogęś. Na końcu betonki dodatkowo kilka brodźców śniadych oraz batalion. Po godzinie 10 pogoda trochę się popsuła, pojawiła się mgła, która przysłoniła słońce. W drodze powrotnej do autokaru przyjrzałem się jeszcze stadu cn 150 brodźców śniadych odpoczywających w oddali na płyciźnie. Około 12 zakończyłem obserwacje podczas tego bardzo udanego wyjazdu.

Wyprawa przyniosła z pewnością opatrzenie się z gatunkami szarych gęsi we wszelkich pozach oraz szatach. Udało się zaobserwować wśród nich również bernikle, w tym berniklę rdzawoszyją.

W sumie podczas wyjazdu zaobserwowaliśmy 66 gatunków ptaków

Kategorie:Blog, obserwacje Tagi: