Home > Blog, obserwacje > (9 V) Stawy Raszyńskie

(9 V) Stawy Raszyńskie

We środę wybraliśmy się z Witkiem na Stawy Raszyńskie z myślą o przeprowadzeniu rekonesansu przed Rajdem Ptasiarzy. Spotkanie ustaliliśmy o godzinie 5:00 na terenie pałacu w Falętach. W parku pałacowym witają nas śpiewające ziarnojady – dzwońce, szczygły jak również kowalik i świstunka leśna. Rozpoczynamy od przejrzenia ptaków na Stawie Falneckim. Oprócz kaczego standardu (krzyżówki, głowienki, czernice) obserwujemy 3 samice gągoła oraz gęgawy z młodymi. Z głośnym piskiem przelatuje zimorodek.

Następnie ruszamy pieszą pętlą dookoła stawów, rozpoczynając od położonego przy parku. Tutaj pierwsze perkozki. Na groblach wszędobylskie trzciniaki i rokitniczki, choć trafił się również jeden trzcinniczek. W pewnej chwili obserwujemy w jednym kadrze lornetki samca gąsiorka, remiza oraz potrzosa – jakże różne ptaki ale charakteryzujące się tym samym zestawem barw. Wczesny poranek sprzyja aktywności głosowej ptaków śpiewających. Na porośniętych drzewami groblach i przejściach śpiewają liczne kapturki, zaganiacze i słowiki szare. W sąsiedztwie (pół)dziupli o rozległych wejściach podrywają się krzyżówki, być może tam założyły swoje gniazda. Od połowy spaceru towarzyszy nam Stanisław. Razem z nim docieramy na średniej wielkości stawu z dwoma wysepkami, gdzie trafiają się nam ciekawe obserwacje. Dwie kokoszki wodne wlatują w trzcinowisko na jednej z wysp, dając się przez chwilę obserwować. Dwukrotnie przelatuje również samiec bączka. Idziemy na największy staw, przy którym zlokalizowana jest wieża widokowa. W jego wschodniej części śpiewa łozówka. Spod wieży zauważamy bączki przelatujące na brzeg małego stawu przylegający do Alei Krakowskiej. Podchodzimy bliżej. W jednym kadrze lunety samiec i samica niezdarnie ukryte w niskim krzewie a nad nimi w perspektywie sunące powoli w korku samochody.

Przechodzimy na drugą stronę jezdni na Staw Puchalski. Roślinność została zdarta z wierzchu grobli, brniemy w miękkiej ziemi. Na stawie po kolonii śmieszek i zauszników ani śladu. Udaje nam się wypatrzyć cyraneczkę. Na końcu grobli odpoczywają kaczki oraz mewy śmieszki. Po chwili dostrzegamy ukryte w trawie 2 bernikle kanadyjskie – ptaki widywane tutaj nieprzerwanie od pewnego czasu. Wyglądają na dobrze tolerujące bliską obecność człowieka, podpływają z zaciekawieniem na odległość kilku metrów. Na zakończenie postanawiamy rozszerzyć listę widzianych gatunków o ptaki żyjące wśród niskiej zabudowy. Krótki spacer po Raszynie zaowocował stwierdzeniem głosowym 2 samców pleszki oraz obserwacją pliszki siwej i wróbla.

W sumie zaobserwowaliśmy 65 gatunków ptaków (szczegółowa lista) i potwierdziliśmy, że Stawy Raszyńskie są interesującą miejscówką w bezpośrednim sąsiedztwie Warszawy.

Kategorie:Blog, obserwacje Tagi:
  1. Brak komentarzy
  1. Brak jeszcze trackbacków


9 × = czterdzieści pięć