W poszukiwaniu ibisów (Lubelszczyzna, 25.07.2013)
Ptasie doniesienia z odległych regionów Polski potrafią zelektryzować do działania. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni widziano na Lubelszczyźnie 10 ibisów kasztanowatych. Ostatnia obserwacja miała miejsce 22 lipca. Rzut oka na mapę to jak wylany na głowę kubeł zimnej wody. Lokalizacja obserwacji stadka ibisów, czyli Gródek pod Hrubieszowem, leży przy samej granicy z Ukrainą. Mimo wszystko montujemy ekipę na jednodniowy wypad na Lubelszczyznę. Wspólnie ze mną w samochodzie mknącym jeszcze ciemną nocą na południowo-wschodnie krańce Polski znajdują się ostatecznie: Paweł, Marcin oraz Staszek.
W Gródku jesteśmy wczesnym porankiem. Pełne napięcia dwugodzinne przeczesywanie podmokłych terenów zalewowych Bugu, widocznych jak na dłoni z górującej nad nimi skarpy, nie przynosi jednak oczekiwanych rezultatów. Jedyne brązowe ptaki w zasięgu wzroku to przycupnięte na niewielkich połaciach łąk pokrytych wodą krzyżówki i cyraneczki. Widać za to, że świetnie czują się tutaj duże ptaki brodzące – obserwujemy cn. 30 czapli siwych, cn. 10 czapli białych oraz kilka bocianów. Po drodze do samochodu mamy jeszcze dorosłą i młodą kląskawkę, ptaka dużo bardziej tutaj rozpowszechnionego niż na Mazowszu.
Trochę zawiedzeni postanawiamy jednak tak od razu nie dawać za wygraną. Ruszamy na południe wzdłuż doliny Bugu, w kierunku Kosmowa, ciągle wypatrując ibisów. Następnie udajemy się na Dzikie Pola. Po drodze trafiamy na plamę błękitnego nieba. W tworzących się kominach szybują trzy orliki krzykliwe oraz dwa myszołowy, nad polami huśtają się błotniaki łąkowe (1 ad., 1 juv.) i stawowe. W okolicy Budynina i Oserdowa przystajemy pod zagubionym wśród złocistych pól zielonym kurhanem. Czeka tutaj na nas jedynie błotniak łąkowy. Za to pod Szczepiatynem trafiamy na 5 żołn, przesiadujących z pokarmem na drutach w pobliżu niewielkiej skarpy z pięcioma norkami.
Na stawach w Wierzbicy czekał na nas jeden spuszczony staw, na którym żerowało liczne i różnorodne stadko siewkusów. Były wśród nich:
- kwokacz – 3 juv.
- biegus krzywodzioby – cn. 2 os. ze śladami rdzawych piersi
- rycyk – 2 os.
- biegus zmienny – 1 os.
- biegus malutki – 1 os.
- batalion – cn. 30 os.
- łęczak – cn. 50 os.
- kszyk – cn. 3 os.
- brodziec śniady – 1 w godówce
- piskliwiec – cn. 2
- sieweczka rzeczna – 1 ad., 2 juv.
Na pozostałych stawach z ciekawszych ptaków mieliśmy:
- cyranka – 6 os.
- płaskonos – 2 os.
- 5 samic czernicy z pull
- cyraneczka – 3 os.
- głowienka – 20 os.
- krakwa – 1 os.
- perkozki – 2 ad., 3 pull
- kukułka
- rybitwa czarna – 8 os.
- kokoszka wodna + 2 pull
Na polach w pasie granicznym żerowało około 100 czajek oraz 13 gęgaw.
Na zakończenie odnajdujemy drogę nad stawy w Korniach. Położone są na skraju sosnowego lasu. Przy głównej grobli postawiono kilka tablic informacyjnych poświęconych rybom i ptakom. Fajnie prezentowały się czaple białe przycupnięte na sosnowych gałęziach.
Stawy w Wierzbicy, stawy w Korniach
Pokaż Stawy w Wierzbicy i Korniach na większej mapie
To co miało być jedynie wypadem dla odnalezienia ornitologicznej rzadkości, z konieczności ale i rozsądku przerodziło się w wyprawę rekonesansową. Rozejrzeliśmy się po cieszących się już powoli sławą drapolowej Mekki Dzikich Polach. Odszukaliśmy drogę do położonych nieopodal Wierzbicy stawach w Korniach. Przygotowanie logistyczne na pewno zaprocentuje przy kolejnych wyjazdach w te okolice. Pierwszy z nich nie później niż pod koniec sierpnia.
captcha