Home > Blog, obserwacje > (26 II) Łąki Wieliszewskie, Dębe, Kolektor Młociński

(26 II) Łąki Wieliszewskie, Dębe, Kolektor Młociński

Dzień zapowiadał się mroźny i pochmurny. Rozpoczęliśmy parę minut po 8:00 od spaceru po łąkach w Wieliszewie. Po 1,5 godziny przenieśliśmy się na zaporę w Dębem. Na zakończenie, już przy całkiem słonecznej pogodzie prowadziliśmy obserwacje w okolicach Kolektora Młocińskiego.

Starorzecze w Wieliszewie

Starorzecze w Wieliszewie

Na starorzeczu w Wieliszewie cicho i pusto. Na krzakach przesiadują małe bandy srok oraz wron siwych. Przeszliśmy kilkaset metrów w kierunku kanałków oraz wału. Przeleciały 2 myszołowy, samiec i samica nurogęsi oraz w sumie kilkanaście wron. Jedna z nich wykonała kilka akrobacji w locie, trzymając w dziobie kawałek gałązki olchy. W okolicy wału spłoszyliśmy młodego bielika, który siedział w koronie wątłej brzozy. Wyglądał dosyć komicznie – jak przerośnięta kura na wątłej grzędzie. Na kanałku oraz fragmencie niezamarzniętego jeziorka żerowała i odpoczywała grupka ptaków wodnych:

Kanałek w Wieliszewie

Kanałek w Wieliszewie

  • perkozki – cn. 2
  • cyraneczki – cn. 9
  • krzyżówki – ok. 30
  • nurogesi – 3 samice
  • łabędzie nieme – 2
  • czaple siwe – 2

Przeszliśmy dalej drogą do wału i wyjrzeliśmy na Narew. Jakieś 300 metrów w górę rzeki uformowało się niewielkie oparzelisko, na którym żerowało cn. 100 gągołów. Pływała wśród nich jedna samica bielaczka oraz perkoz dwuczuby. W oddali, nieopodal mostu w Zegrzu, widzieliśmy kolejne oparzelisko, na którym uwijało się kolejne stado ptaków, jednak odległość była za duża aby je oznaczyć. W drodze powrotnej do samochodu przeleciało nam nad głowami, charakterystycznie się odzywając, 5 kruków. Spotkaliśmy też ekipę myśliwych z długimi fuzjami.

Grupa dużych mew – min. mewy białogłowe

Widok z zapory w Dębem

Widok z zapory w Dębem

Kolejny przystanek to zapora w Dębem. Po stronie Zalewu woda całkowicie skuta lodem. W dół rzeki tafla wody całkowicie pozbawiona lodu, niechybnie z powodu intensywnego zrzutu wody (na brzegu tworzą się nawet mini fale). W okolicach zapory standardowy zestaw ptasi:

  • krzyżówki – cn. 300 odpoczywające w zatoczkach przy prawym brzegu
  • gągoły – ok. 200 żerujące w środku nurtu
  • nurogęsi – kilka osobników obu płci
  • głowienki – 3 os.
  • ogorzałki – 3 os.
  • bielaczek – pojedyncza samica
  • czernice – kilkanaście
  • kormorany – kilkadziesiąt na tafli wody oraz przycupnięte na drzewach
  • duże mewy cn. 20 – wyglądają na srebrzyste

Widok na Wisłę z Kolektora

Widok na Wisłę z Kolektora


Starorzecze na Młocinach

Starorzecze na Młocinach

Podczas naszej poprzedniej wizyty poziom wody w Wiśle był na tyle wysoki, iż przykrył betonową konstrukcję Kolektora Młocińskiego zasadzie od jego nasady, uniemożliwiając dogodne prowadzenie obserwacji na Wiśle. Tym razem udało się dotrzeć na sam jego koniec. Spacerując po betonowej ścieżce nie sposób nie zauważyć postępu prac przy Moście Północnym. Firma budowlana planuje zamontować główne przęsło nurtowe na wiosnę (co oczywiście oznacza opóźnienie o około 6 miesięcy). Na kolektorze spotkaliśmy jeszcze czterech obserwatorów. Z ujścia rury korektora wystrzeliwała mętna breja przyciągając około 100 mew, wśród których dominowały śmieszki ale było też kilka mew siwych (pospolitych) oraz srebrzystych. Poza tym na wodzie w bezpośrednim sąsiedztwie Kolektora obserwowaliśmy w zasadzie jedynie krzyżówki w liczbie około 90 osobników. Na drugim brzegu przesiadywało kilkanaście nurogęsi oraz kormoranów. W oddali w kierunku Młocin, na z rzadka pokrytej krą wodzie dało się zaobserwować więcej ptaków.

Ptaki na Kolektorze Młocińskim

Wisła na Młocinach

Wisła na Młocinach

Postanowiliśmy przejść skrajem starorzecza w dół rzeki do niewielkiej grobli prowadzącej na brzeg w okolicach Lasku Młocińskiego, w nadziei że uda nam się nią przejść suchą stopą. Po drodze obserwowaliśmy dzięcioła czarnego. Z brzegu Wisły na wysokości Młocin widzieliśmy:

  • krzyżówki – około 250 osobników rozproszonych pomiędzy krą
  • gągoły – kilkadziesiąt
  • nurogęsi – kilkadziesiąt
  • głowienki – 3 os.
  • czernice – 14 os.
  • kormorany – kilkadziesiąt os.

W drodze powrotnej do samochodu w okolicy wału mieliśmy jeszcze odzywającego się gróbodzioba, jedynie słyszanego kowalika oraz kilka sójek. Pośród zabudowań na ul. Prozy odzywały się bogatki, mazurki oraz przeleciał pojedynczy szczygieł.

Kategorie:Blog, obserwacje Tagi:, ,
  1. Brak komentarzy
  1. Brak jeszcze trackbacków


osiem − 7 =